W trakcie remontu kobieta odnalazła w ziemi małą trumnę. Była zaskoczona jej zawartością!
Podczas remontu domu, oczom Ericki Karner ukazało się coś niezwykłego. Kobieta jak i robotnicy pracujący na miejscu nie mogli uwierzyć w to, co znaleźli pod budynkiem.
Znajdowało się tam małe, szklano-drewniane pudełko, które okazało się być… trumną małego dziecka. Nie dało się określić kim była znajdująca się wewnątrz dziewczynka. Kobieta nadała jej przydomek „Miranda”.
Najprawdopodobniej trumna znajdowała się tam ponad 120 lat. Ericka postanowiła pochować dziewczynkę tak, jak robi się to w obecnych czasach. Niestety, władze miasta nie wyraziły zgody na pochówek bez aktu zgonu i bez jakiejkolwiek informacji na jej temat.
Ericka jednak nie dawała za wygraną. Postanowiła skontaktować się z organizacją, która zajmuje się odkrywaniem tożsamości nierozpoznanych osób.
Trumna była szczelnie zamknięta. Dzięki temu rozkład nie postępował tak jak w normalnych warunkach. Zmarłe dziecko prawie całkowicie zachowało swój pierwotny wygląd. We włosach miało fioletowe kwiaty i założoną białą, koronkową sukienkę.
Dziewczynka nazywała się Edith Howard Cook. Zmarła 13 października 1876 roku mając zaledwie 2 lata. Przyczyną zgonu było prawdopodobnie niedożywienie spowodowane infekcją bakteryjną.
Pochówek upamiętniający śmierć dziecka ma się odbyć latem.
Źródło: youtube.com
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz